Thursday, August 18, 2011

L'ESTATE '70

photos via Giuseppe Savini

Moje "Rzymskie wakacje" i nie tylko wakacje, bo cały pobyt w Italii, w zawrotnym tempie zbliża się już do końca... Nie wiem czy niestety, bo jak już ktoś mądry kiedyś napisał "na wszystko jest czas pod słońcem"...
Tak to już jest, że co dobre szybko się kończy. Ale kto wie, co jeszcze przede mną?
Póki mam jeszcze okazję, staram się nacieszyć ostatnimi 2 tygodniami bezchmurnego nieba, spędzając czas głównie na plaży. Nie pamiętam już nawet, kiedy ostatnim razem byłam tak opalona. 

Powyżej taki miły klimacik włoskiej plaży z lat '70-tych :)

No comments:

Post a Comment