Torre del Greco, Italia, 24-27 May 2011
Casa Rossa
Wróciłam. Już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam nad morzem, nie licząc portu w Genui z kwietnia tego roku.
Bardzo nie chciało mi się jechać, ale musiałam ze względu na szkolenie, które się tam odbywało.
Ale mój Boże, czego tu żałować. Świetni ludzie, hotel nad samym morzem z widokiem na Capri i pyszne jedzenie. Na dodatek wszystko za darmo. Prawdziwe dolce vita we włoskim stylu. Jedynie kawa rano okropna... aż dziwne, że jest to możliwe tu, we Włoszech.
Powyżej chwilowo pierwsza partia zdjęc, dorzuce cos jeszcze później. Chciałam już wracać do Rzymu, ale jednak mogłabym zostać jeszcze odrobinę dłużej...
coż za horyzont..... :)
ReplyDeleterajsko u Cibie!
całusy!