Ulia by Wee Khim for Nuyou, April 2011
via fgr
Te świeta są faktycznie dość osobliwe w porównaniu do poprzednich, mega leniwe i spędzone właściwie samotnie. No, oprócz małych mini-konferencji na skypie oczywiście ;)
Ale nie było źle. Czasami marzę o kilku dniach, kiedy nikt mi nie truje za uchem i mogę robić co chcę. Pasquetta, czyli dzisiejszy poniedziałek jest ciepły, choć niestety deszczowy i taki jakiś niewyraźny...
Święta, święta... i po świętach.
No comments:
Post a Comment