Uwielbiam bezgranicznie. Jedyny zapach, który pokochałam od pierwszego powąchania..Ciepły, piżmowy, słodki, bardzo charakterystyczny i tak naprawdę niepowtarzalny. Idealny na jesień i zimę. Kupiłam go po raz pierwszy 3 lub 4 lata temu i do tej pory mi się nie znudził. Główne nuty to kwiat pomarańczy i lotos japoński, które stopniowo przechodzą w ambrę, wanilię, aż do drewna i piżma. Nie każdemu się spodobają, ale uwielbiam to jak bardzo zapach zmienia się i łagodnieje na skórze. Plus oczywiście piękna Karmen Kass sfotografowana przez duet Inez Van Lamsweerde & Vinoodh Matadin oraz genialny, czarny jak heban flakon, najlepszy jaki do tej pory widziałam.
song of the moment ---> Balmorhea_Baleen Morning
wspaniała recenzja, moja Droga!
ReplyDelete