London Fashion Week, pics via Vogue Italia
Kolej na ulubione kolekcje z Londynu. Równie udany sezon, chociaż od jakiegoś czasu obserwuję tendencję, że Fashion Weeki w tym mieście co sezon podobają mi się chyba najmniej... nie wliczając w to projektantów takich jak np Paul Smith czy Jonathan Saunders, których propozycje właściwie zawsze mi odpowiadają. W tym roku oprócz Smith'a, spodobały mi się pokazy pokazane powyżej, ale także inne m.in. od Antonio Berardi (piękna kolekcja, świetne sukienki), Daks, Ann-Sofie Back Atelje, Matthew Williamson, Erdem, Roksanda Ilincic i Christopher Kane. Saunders nadal fajny i charakterystyczny, ale jednak trochę nudny i za mało wyrazisty w tym sezonie.
W Paryżu już po pokazie Driesa Van Notena i jak zwykle: odlot.
Burberry ekstra, chociaż to bardziej jesienna kolekcja:) I też mam podobnie: Londyn jakoś mnie nie kręci:P
ReplyDeleteno, ja nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że wiele z tych pokazanych kolekcji jest jakoś bardziej jesiennych niż wiosenno-letnich... ;)
ReplyDeleteRoksanda Ilincic podobała mi się bardzo ale faktycznie na lato pokazała wełniane czapki... a kolekcji Burberry będę musiała się przyjrzeć z bliska bo te dodatki nie dają mi spokoju:)
ReplyDeletetak, roksanda super rzeczy pokazała :)
ReplyDelete