Nie jestem pewna, czy będę dużo pisać, jakoś od słów bardziej przemawiają do mnie obrazy. Poza tym na codzień jestem i tak już tak sporą gadułą, że tym razem chyba się powstrzymam ;)
Tak więc moi drodzy, czeka was tu spora dawka fotografii, obrazków, ilustracji, kolaży, a wszystko to zahaczające o modę, sztukę, grafikę, muzykę etc... Mam nadzieję, że wam się spodoba i od czasu do czasu pojawi się tu ktoś, kto odnajdzie w nich kawałek swojego prywatnego świata.
Na początek trzy ilustracje, które zrobiłam już czas jakiś temu trochę z musu (zaliczenie na uczelni...), a finalnie okazały się moimi ulubionymi jak dotąd.
Okazało się jednak, że powstały w idealnym czasie. Niedługo później odezwał się do mnie zaprzyjaźniony zespół z Krakowa, który pilnie potrzebował grafiki na okładkę swojej nowej EPki. I tak oto ten uciążliwy "mus" naprawdę się do czegoś przydał. W rezultacie powstały trzy słodkie i spójne front cover'y do ich nowej, nagranej w ekspresowym tempie EPki, które pokażę w osobnym poście.
Enjoy!
song of the moment ---> Olafur Arnalds_"Ljosid"
No comments:
Post a Comment