Bottega Veneta EDP, 50 ml
Długo zastanawiałam się, który zapach wybrać tym razem. Czy być wierna Narciso Rodriguez For Her, lecz wrócić do wody toaletowej ( przerobiłam zarówno EDT jak i EDP, obie wersje są podobne, ale różnią się ), czy wypróbować coś nowego...
Po długim namyśle zdecydowałam się na Bottega Veneta, pierwszy zapach tej marki, który po 1 próbce z Sephory bardzo mnie do siebie przekonał. Mogłabym powiedzieć, że ma w sobie wszystko co lubię:
prosty, ładny flakon ( ze szkła z Murano ) oraz pewną nietuzinkowość. Nie jest "pospolity", nie pachnie jak tysiąc innych perfum czy wód toaletowych, wyraźnie wyróżnia się na ich tle i jest "jakiś".
Pachnie naturalną skórą, która jest znakiem firmowym marki Bottega Veneta, i bardzo podoba mi się fakt, że zapach pięknie rozwija się w ciągu dnia.
Domyślam się, że nie każdemu będzie się podobał, ale czy o to chodzi?.... Dla mnie liczy się przede wszystkim komfort ich noszenia i to, jak się w nich czuję.
Zapach z klasą, zdecydowanie.